Brothers Club Forum
Forum Klanu BC
FAQ
Szukaj
Rejestracja
Profil
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Brothers Club Forum Strona Główna
->
BAR BC
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Shoutbox
----------------
REGULAMIN FORUM
----------------
Regulamin
BROTHERS CLUB
----------------
Newsy
Pytania
Powitalnia
Sondy
BAR BC
Salon gier
Cyrk
Filmy
Weblinks
Motoryzacja
OFF-TOPIC
BC - VIETCONG
----------------
Sprawy klanowe
Sondy
Clan Wars
Challenge US
Rekrutacja
BC - CALL OF DUTY
----------------
Sprawy klanowe
Serwer klanowy
Liga
Sondy
Clan Wars
Challenge US
Rekrutacja
Final destination
----------------
Archiwum BC
Kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
sAbRe
Wysłany: Pon 16:14, 29 Maj 2006
Temat postu:
olewali hahahaha
pyton
Wysłany: Pon 1:17, 29 Maj 2006
Temat postu:
Jak juz wszyscy opowiadaja swoja story to na mnie juz chyba tez czas.
Jakies 2 lata temu kiedy po dlugim namawianiu starszych dostalem neta.
Po jakim czasie tak jak sleep zaczelem ciagnac co popadlo mp3 ,programy itp.
i jakos wpadlem na COD:UO ktorego gralem przez MP pozniej po zassaniu COD2 odstawilem COD:UO i zaczelem swoja przygode z COD2.Nie gralem jeszcze w zadnym klanie poprostu pogrywalem sobie na crackowanych serwerach az nagle pewnego dnia zachcialo mi sie isc do jakiegos klanu .Poczatkowo chcialem isc do <<ZSS>>(Klan Mastera dobrze znanego nam).Ale jakos cos mnie odpychalo od tego klanu i zrezygnowalem
az znalazlem sie na jednym serwie z Biernalem i Jurandem ktorzy mnie poczatkowo olewali przez dobre 2 tygodnie az doznali moj skill i mnie przyjeli
.I tak znalazlem sie w BC-CoD.I zamierzam tutaj zostaj jak najdluzej
Mati
Wysłany: Pon 23:36, 15 Maj 2006
Temat postu:
eee predzej bym powiedzila ze ten debilowaty jeniec nieumial wejsc do smiglowca
jak dal sie zlapac zoltkom to mial prawo nieumiec do niego wsiasc
Akatasz
Wysłany: Pon 22:31, 15 Maj 2006
Temat postu:
Moze nie bylo wachy w tym pierdolocie ? albo twarzowego nie zaplaciles ? hehehe
Mati
Wysłany: Pon 19:07, 15 Maj 2006
Temat postu:
hehe akatasz misja z uwolnieneiem jenca to ta sama co ja stanolem naniej tylko ze ja odbilem jenca dobieglem do helikopteru i halikopter niechcial mi odleciec
hehe
Akatasz
Wysłany: Pon 17:18, 15 Maj 2006
Temat postu:
A co tak bede se czytac tylko
tez cos nabazgram ...
otoz moje story z netem zaczelo sie jakies prawe 2 lata temu .... (w wakacje rocznica
trzeba oblac
hehehe ) pierwsza przygoda z grami multi to ofkors VC
najpierw mieszalem w singla .... ale w misji jak tam mialem kolesia odbic to nie moglem przejsc .... a pozniej neta pykłem se wiec co bede siedziec na singlem skoro moge w MP grac
no i juz na samym poczatku z moim zioomkiem Więckiem kombinowalismy z klanem
no i sie tak stalo iz po pewnym czasie załozylismy klanik HoH
Troche tam gralismy w CB czasami cos sie wygralo a czasami w dupe bylo
heheh ale fajnie sie przezywalo czas meczyku
hehe pamietam kiedys gralismy z ZoT-em i pamietam ze jakas tam jazda z tym meczem byla ... ale juz nie pamietam dokladnie ocb
no a pozniej stwierdzilem ze ten klan sie sqrwil ..... spraszali tam cholote itp ..... (Mati nie mowie tu o Tobie ofkors :* ) i powiedzialem BASTA
heheh i tym sposobem ojciec załozyciel odszedl a tym samym caly HoH siem rozpadl
oni sie rozeszli i załozyli sobie znowu klanik [D-Team] a ja sobie zrobilem przerwe z VC .... jak ponowilem swoje "wymiatanie" zobaczylem ze jest jakis nowy klanik BVC
gralismy sobie Ja vc Mario+Strazak i cisłem z nimi wiec postanowilem chlopakom pomoc i tym sposobem pisze od tego czasu na tym forum
hhehe ale meczykow za duzo sie nie gralo w klanie (pamietam tylko meczyk z D-Team-em
ofkors dostalismy hehe ale i tak bylo good
no a ostatnim czasem nie kce mi sie wogole w VC grac (jedynie w szkole na lekcjach gram) i razem z wyzej wspomnianym kumplem zaczelem grac w CS
i postanowilem ze nie bede szalec w swiecei VC i w CS wiec bede tylko napier*** w CS
heheh
Dobra bo sie rozpisalem ..... nudna historia ale pelna przygod
PoZDrO
Sleep-O
Wysłany: Pon 1:38, 15 Maj 2006
Temat postu:
Piekne tys is bjutiful story
Mati
Wysłany: Nie 22:52, 14 Maj 2006
Temat postu:
a oto moja chistoria zwiazana z vc. jakeis 3 lata temu przegraloem sobie vc od brata niemialem neta wiec gralem w singla doszedlem do misji z helikopterem i helikopter nirchcial mi odleciec wiec sie wkurzylem i pozostawilem vc . ojciec zalozyl mi neta i odrazu bylem w klanie ZoT zalozonym przez mojego brata i jego kumpli potem sie wszyscy poznalismy pilismy razem jakos dobrze nam sie gralo choc przegrywalismy po jakis 2 lata grania znodzil nam sie vc ale zanim odszedlem w na przerwe pokonalem VP mila na dust worldzie polaka uwazanego za najlepszego na takich mapkach
walka ciezka byla i dzieki niemu duzo sioe nauczylem np szybkie kladzenie sie i strzelanie odrazu co teeraz mario z innymi krzycza na serwach ze cheatuje
a to wycwiczone w odpowiedznim momencie naciskanie klawiszy . klan sie rozpadl ja po 2 miesiacach wrocilem doniego z 2-3 miechy pogralem w klanie HOH i znow mi sie znodzil i zrobielm sobie przerwe gdziejs kolo z pol roku trwala . znow wlaczylem vc i pierwszego dnia grania po przerwie na serwerze spotkalem maria yetiego i jurka a ze staty mialem lepsze odnich spytalem sie czy chca mnie do klanu i powiedzieli ze beda mnie testowac
gralismy 2 na 1 i wygrywalem to mnie wzieli i dobrze zrobili bo prawdopodobnie bym wyladowal w klanie nDI lub AK
Admin
Wysłany: Nie 22:41, 14 Maj 2006
Temat postu:
No sleep-o fajna historia. Bardzo fajnie się ją czyta. Ze mną było całkiem prosto. Jakieś 3 lata (dostałem pierwszego porządnego kompa) zacząłem szpilać w vc, przeszedłęm singla całwego, było extra, ale się znudziło. Jakieś półtora roku temu obejrzałęm sobie film pt.: "Helikopter w Ogniu" i przypomniałem sobie o VIETCONG'u. Zainstalowałem gierke, na początku miałem problemy ze zaktualizowaniem się do wersji 1.6, (i tu szczególne podziękowania dla Jurka) bo dzieki niemu gram teraz w VC v1.60 + Fist Alpha
THX prezes
Ale jeszcze wcześniej nim poznałem Jurka itd, grałem na podstawowych mapach, przeważnie Arroyo. Pewnego razu grając z Krzyśkiem (Yeti) i Piotrkiem (Prezosem) postanowiliśmy utworzyć TEAM. Na początku nazwa miała być BOZ (od pierwszych liter naszych miast: Bielsko-Biała, Ostróda, Z....... //nie pamiętam// ) Później postanowiliśmy stworzyć klub Braci Vietconga, i tak już się ostało BVC, a teraz po utworzeniu multiclanu nazwa została zmieniona na BC-V
Sleep-O
Wysłany: Nie 5:31, 14 Maj 2006
Temat postu:
SAbre napisz swoją użekającą nas historie. Bo ja zbytnio nie wiem jak się do bc-cod dostałeś itp itd
A jeszcze jedno użekł mnie snpier eXp który wymiatał aż mi się mokro robiło,dltego postanowiłem być sniperem, ale chyba odchodze w odstawke. ("daj snipkę, prośba")
sAbRe
Wysłany: Nie 5:24, 14 Maj 2006
Temat postu:
az sie k***a poplakalem ;(;(;(;( zasrany proc i plyta poszlaaaa sie wtedy je... ...walic i kurna pzrez to one.eGame padl ;(;(;(
ja tu nie mam co opowiadac bo zrobiles to za mnie :]
ale naprawde lezka mi sie zakrecila w oczku moim slicznym jak pomysle ze odeszlem z klanu cF specjalnie dla tego noobka Sleepo... ;(;(;( yhhhh ;(
Sleep-O
Wysłany: Nie 5:20, 14 Maj 2006
Temat postu: Użekła mnie twoja historia
Otuż kiedy nie całe rok temu dostałem neta (na początku neo 512 - ta w promocji 2 miechy za zeta) zaczałem sciągać wszystko co popadnie od gier po filmy aż po mp3. A że były wakacje to sypiałem tylko po kilka godzin. PO pewnym czasie zaczełem grywać w gry online i tu niespodzianka:
www.wp.pl
-zakładka gry online -bilard/snooker
. Nawet nieźle mi szło, zostałem Adminem pokoju, grałem pod nickiem Miszczborski. Ciągle myślełem o MOHAA ale nie potrafiłem odpalić. Od październik 2005 roku zaczłaem rypać w Medal of Honor - załuga Sabre dał mi gre na 2 cd (miałem jakąś beta na 1
) i patcha do wersji 1.11, zaczełem grywać TDM - mój nick Sleep-O Snip-O. Sabre również wymiatał
dwa noobki się dobrały. Po długim pykaniu (głównie w weekendy) Dostaliśmy się do klanu .:RTF:., ale że wiało nudą (no war, no trenings) postanowiliśmy przejść na COD 2, gralismy marnie, a tu ni z tąd ni z owąd Sabre dostała sie do klanu MoH:AA (nadal niewiem jak to mozliwe przecież grywał w Call'a) Dirty Soldiers -=DS=-, to ja też zachciałem i sabre mnie wkołował. Rozegraliśmy pare meczy, trenów itp. ale postanowilsmy odejść spowodu winny CL (dzicko 14 lat, gołosłowny) a że przy okazji rekrutwało Cannon Fodder załapaliśmy się do składu jako TO. Rozgrałem wara i pare trenigów, nawet nawet według mnie. sabre też grywał, ale po kilkunastu dniach otrzymałem odpowiedz że "dzieki za gre", załamka postanowiłem skończyć z MoH:AA. Sabre którego chcieli (tego też niewiem takiego noskill'a
) odszedł ze wzgledu na mnie
. POstanowilśmy sami założyć klan i wprowadzić atmosfere tak jaką nigdy nie zapomnę z pobytu w [-cF-]^Cannon Fodder-ventrillo, taktyka, nazewnictwo [ukochane uważaj ciemnia, corner rzuć nejda, i moje ukochane TUPTUŚ-lagujący gracz na specu wyglądał jak by tańczył Jackson'a
]. Załoożyliśmy Alkaide- potem zmieniliśmy nazwe na LoWaR ze względu na plagiat, który na zarzucano. PO kilku trenigach wkurwiliśmy się na tą zbugowaną gre jaką jest MoH:AA, i postanowilismy założyć klan CoD 2 - skill medium. Jednak mało chętnych rekrutów itd. nasze drogi sie rozeszly i ja poszedlem do klanu Dreegs a Sabre do CoD2K. Po paru dniach nieowocnej gry w tych klanach postanowilismy znow sprobowac razem dzialac i dlatego powstal klan pod nazwa one.eGame. Rozkręcało się nawet nawet powoli póki nie wielki wał. Sabre-CL spalił się komp
. Klannie rozwijał się tak jak powinien, ja jako vCl postanowieł klan hibernować. Potem sabre wrócił ja odszedłem do Communist, gdzie jako members nie rozegrłem żadnego meczu itp no tren n/c. Następnie był rOd, czity grali ja podziekowałem, km.team-next czit i do tego cl
, proponował mi czity, również podziekowałem. Jako niezrzeszony grywałem sobie (będący najczęsciej w czołówce) na poslich serwach, widywałem Biernala i JuRanda. Dzieki naszemu dostrzeżonemu talentowi
Birnalowi (który był membersem a potem vCL, klanu one.eGame; pewnie teraz robi wielkie oczy jak to czyta) dostałem się do Brothers Club, potrzebowali kogoś na spara odrazu members bez rekrutacji
. Spodobało mi się
. Gram i nie zamierzam przestać grać w BC-CoD, ten klan jest dla mnie wszystkim, póki mi neta nie odłączom będe grał póki mi head nie strzelą tak mi dpomóż Ojcze prowadzący Rydzyku
AMEN
-Czekam na wasze historie-
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Arthur Theme
Regulamin